UniqueSEO - Performance Branding Marketing & Ads

Przetestowałem wszystkie najpopularniejsze rodzaje lejków sprzedażowych więc Ty nie musisz

Play Episode Pause Episode

Mute/Unmute Episode Rewind 10 Seconds 1x Fast Forward 30 seconds

00:00 / 9:32

Apple Podcasts Google Podcasts Spotify

RSS Feed

Share

Link

Embed

Przetestowałem wszystkie najpopularniejsze rodzaje lejków sprzedażowych więc Ty nie musisz.

Zaraz zobaczysz jakich wyników możesz się spodziewać, jakie są plusy i minusy każdego z nich.

Jeden z nich obecnie jest bardzo popularny i wręcz drukuje pieniądze, ale bez uchylania rąbka tajemnicy zaraz na początku. Zacznijmy!

Celem każdego lejka jest to żeby wygenerować jak najwięcej leadów i przekuć je w płacących klientów. Niestety nie każdy działa tak samo i wiele z nich generuje dużo zapytań, masz zapełniony kalendarz, tylko że finalnie nie są to osoby gotowe do zakupu. Może w ogóle nie potrzebują tego co oferujesz, a tylko reklama wydała im się ciekawa, albo nie stać ich. Także dzisiaj pokażę Ci jak móżesz także tego uniknąć. Bo konieczność odbywania rozmów z kimś kto jest złym matchem po pierwsze wypala Twój budżet marketingowy na reklamę, a po drugie przepala Twój czas, albo salesa jeśli masz u siebie handlowca w firmie, a za ten czas musisz jemu też płacić wypłatę.

Więc pierwszy rodzaj lejka to

VSL

Czyli video sales letter. Sama struktura jest bardzo prosta. Ktoś trafia na Twój landing page, zostawia dane i w zamian za to dostaje dostęp do nagrania. Po wpisaniu adresu email, jest przenoszony automatycznie na stronę z nagraniem. Po jego obejrzeniu może zarezerwować rozmowę.

Jakie są plusy i minusy? Relatywnie szybko budujesz swoją listę emailową. Póżniej możesz robic lead nurturing i follow up. Kolejnym plusem jest to że ten lejek można zrobić bardzo szybko. Minusy to bardzo dużo osób które po zabookawniu takiej rozmowy po prostu się nie nadają. W sumie trudno jest nam zaufać komuś kogo widzieliśmy podczas kilkuminutowego nagrania. Dodatkowo ciężko jest w te kilka minut zbudować odpowiedni poziom ekscytacji i autorytetu, aby oglądający traktowali nas jako rozwiązanie numer jeden. Plus nie ma tutaj przekazania wartości. Nie edukujesz ich, nie dajesz wiedzy za darmo. Pewnym rozwiązaniem są dłuższe VSL’e, trochę na miarę webinarów, gdzie robisz całą strokturę, czyli kim jesteś, Twoje story, jak pomagasz, co Ciebie odróżnia, dlaczego Twój produkt jest lepszy od konkurencji i budowanie ekscytacji. Wtedy taki VSL trwa od 30 do 60 minut.

Drugi rodzaj to:

Quiz

W Polsce obecnie niezbyt popularny model, chyba dlatego że trzeba zaprojektować właśnie quizz i wysłać wyniki. Więc prościej jest nagrać VSL, czy stworzyć jakiegoś ebooka. Jeśli się zdecydujesz na ten rodzaj lejka to jest kilka rzeczy które polecam wziąć pod uwagę. Niech to będzie quizz strategiczny, czyli niech pytania weryfikują czy ten lead będzie dla Ciebie dobrym matchem, i po drugie niech pozycjonują już taką osobę na rozmowę z Tobą. Na podstawie odpowiedzi możesz dać im inne rezultaty lub materiały „po”. Na przykład inne wideo albo raport który opisuje ich sytuację i rodzaj rozwiązania jeśli masz kilka produktów. Minusem tak jak w przypadku VSL jest to że nie dajesz im wartości. Nie dajesz fajnego materiału, merytoryki przez co nie uczą się nic nowego. Samużywałem tego rodzaju lejka wiele lat temu, kiedy były popularne quizy na faccebooku i ludzie je chętnie wypałniali. Obecnie w przypadku pewnych usłuch nie polecam, ponieważ zbyt wolno buduje się listę. Natomiast może działać w przypadku produktu tripwire, czyli takiego taniego. Ostatnio widziałem test IQ, gdzie wypełniasz taki test. Zajmuje Ci to sporo czasu, ok 20 minut, więc jesteś zaangażowany i chce poznać swój iloraz inteligencji, a gdy już go kończysz to aby poznać wyniki musisz zapłacić.

Trzeci rodzaj lejka, który jest bardzo popularny to:

Tripwire

Inaczej low ticket funnel, czyli sprzedajesz coś taniego co można kupować impulsywnie. Dzięki temu budujesz listę emailową i po drugie redukujesz część kosztów reklamy. Ten rodzaj często stosują coache i konsultanci. Dla przykładu mają swój mentorin który kosztuje kilka tysięcy złotych. JEśli ktoś Ciebie nie zna to trudno jest mu z samych reklam kupić tak drogi produkt więc Ty za pomoca tego taniego budujesz wartość. Oczywiście ten produkt tani musi im dawać minimum 3 x więcej niż się spodziewali, aby wywołać taki efekt WOW. Jak zobacza tutaj jakość to łatwiej będzie im kupić ten drogi produkt.

Jak widzisz jest tutaj całkiem sporo plusów. W przypadku poprzednich lejków nie budowałeś wartości. Tutaj dajesz im fajny, edukacyjny content. W niektórych przypadkach, oprócz zbijania kosztów reklamy na frontendzie możesz też trochę zarabiać sprzedając taki tani produkt do 50 zł. Niestety są tu też minusy. Sporo pracy aby to stworzyć, musisz mieć dodatkowo stronę z modułem sklepu plus dochodzi trochę pracy dla księgowej bo przy dużym wolumenie będizesz mieć sporo faktur na niskie kwoty. Ahh jeszcze jedna rzecz. Znalezienie idealnego produktu frontendowego może też zająć sporo czasu i testów. Po prostu musi to być coś co ludzie bardoz chętnie kupią. W przeciwnym wypadku będizesz mieć sporo koszt pozyskania adresu email więc wolno będziesz budować listę, więc wtedy bardziej opłaci się inny rodzaj lejka.

Kolejny rodzaj lejka to:

Budowanie społeczności

Nienawidzę tego rodzaju lejka i nikomu nie polecam. Zobaczysz go kiedy ludzie mają reklamy na obserwowanie profilu, albo dołaczanie grupy na fejsie. Nawet jeśli to zrobią to po pierwsze wciąz nie masz ich adresu email ani numery telelfonu. Po drugie i tak nie zobaczą Twoich postów. Wyświeltenia to grubo ponizej 1%. Więc mniej jak 1% osób z takiej grupy zobaczy Twoje posty. Totalnie to się nie spina i tak jak mówiłem odradzam.

Kolejny rodzaj lejka to:

Lead magnet

To co zaoferujesz w zamian za dane kontaktowe zależy od Ciebie. Może to być raport, ebook, kurs wideo, czy kurs emailowy. Tutaj plusem jest to że budujesz wartość, bo dajesz coś ciekawego za darmo i po przejrzeniu tych materiałow, leady mają już pewnego rodzaju pojęcieo tym co robisz i jak.

Szósty rodzaj lejka sprzedażowego który działa to:

Webinary

Mogą to być też autowebinary. Dlaczego tak je lubię? Bo osoby spędzają z Tobą poł godziny, godzinę, a może nawet dwie. Po tym czasie jesteś już dla nich znjaomym. A każdy kto trochę czasu spędził już w marketingu i na reklamowaniu firmy wie, że trudno jest skłanić randomowe osoby do obcowania z naszą marką tak długo. Dodatkowo dajesz wartość, bo takie webinary są edukacyjne i dzięki temu leady są wstepnie utorowane. Więdzą co oferujesz, w jakiej cenie. Co sprawia, że jeśli ktoś ma chodziać trochę oleju w głowie to nie będzie aplikował na sales call z Tobą gdyby nie był chociaż trochę gotowy do zakupu.