Zawartość strony
Yahoo! – amerykański portal internetowy, niegdyś konkurencja dla Google. Twórcami tego serwisu są David Filo i Jerry Yang. Są to absolwenci uniwersytetu Stanforda. Oboje są doktorantami na Wydziale Inżynierii Elektrycznej. Zaczęli prowadzić swoją działalność w 1994 roku.
Transkrypt filmu pt.
Yahoo: gigant technologiczny, który był bardzo bliski podboju Internetu, a mimo to poniósł sromotną klęskę. Upadek Yahoo ma wiele przyczyn, ale chodzi głównie o stracone okazje, a w tym filmie przyjrzymy się, co jest prawdopodobnie największym błędem jaki popełnili. I jest to błąd, który jak zobaczysz jest jednym z największych finansowych ostatnich lat. Na imię mam Rafał Szrajnert i zapraszam na ten film.
🥇POBIERZ SWÓJ DARMOWY RAPORT TERAZ ZANIM PRZECZYTA GO KONKURENCJA
Ten DARMOWY raport ujawnia sekrety które spowodują znaczny wzrost Twoich zarobków i sprzedaży.💸💸💸
🔐 Twoje dane są bezpieczne.🔐 (sekrety prosto ze źródła, tylko konkrety-zero spamu).
Założyło ją dwóch studentów – David Filo i Jerry Yang. Kiedy zorientowali się, że ich serwis staje się coraz popularniejszy, to w 1995 roku postanowili rozszerzyć działalność. Wtedy właśnie powstało Yahoo!, czyli gigant, o którym słyszałeś.
W połowie lat 90. Internet był niebieskim oceanem pełnym możliwości. Stawało się jasne, że można zarobić pieniądze, ale szczegóły, jak to zrobić, wciąż były przedmiotem dyskusji. Yahoo w tamtym czasie było jednym z największych graczy. Nie było pierwszą firmą tego typu, ale miało za sobą bardzo solidną koncepcję.
REKLAMA
KONIEC REKLAMY
W czasach, gdy Internet był niewielki, założyciele Yahoo wpadli na genialny pomysł stworzenia wyszukiwarki wszystkich stron internetowych w formie katalogu, który byłby bardzo wygodny dla przeciętnego użytkownika. Wyszukiwarka Yahoo faktycznie pojawiła się jako produkt uboczny tego katalogu i nigdy nie była w centrum zainteresowania. W rzeczywistości, na pewnym etapie rozwoju, zespół projektowy Yahoo eksperymentował z umieszczeniem pola wyszukiwania nie na górze strony głównej, ale na dole. W tych pierwszych dniach Yahoo odniosło fenomenalny sukces: była jedną z pierwszych firm, które wprowadziły banery reklamowe, które w rzeczywistości były pierwszym dużym źródłem przychodów pochodzącym bezpośrednio z Internetu. Banery reklamowe z tamtych lat były prymitywne, ale nadal bardzo opłacalne.
Początkowo firmy dosłownie wynajmowały przestrzeń na stronie głównej Yahoo jak billboard, a następnie, w miarę ulepszania technologii, Yahoo zaczynało pobierać opłaty od reklamodawców na podstawie wyświetleń lub liczby wyświetleń ich banerów reklamowych przez użytkowników.
Niestety banery reklamowe miały sporą wadę: otóż użytkownicy po kliknięciu przechodzili na stronę firmy, czyli opuszczali yahoo. W pewnym sensie stały w sprzeczności z samym celem Yahoo; w końcu przeglądarka została stworzona, aby pomóc Ci znaleźć najlepszą stronę internetową dla danego tematu, co w domyśle oznacza, że nie będziesz siedział na yahoo.com na zawsze.
Ale kiedy pieniądze zaczęły spływać, banery reklamowe stały się nową filozofią, a Yahoo zaczęło rozszerzać swoją własną funkcjonalność. Nie była to już tylko wyszukiwarka, ale w pełni funkcjonalny portal internetowy, i ten sam rodzaj podejmowania decyzji zdominował również konkurentów Yahoo; w rzeczywistości ten okres w historii Internetu stał się znany jako wojny portalowe.
Yahoo myślało, że może stać się omni, czyli wszystko co w internecie mogą zaoferować sami swoim użytkownikom. Ta filozofia jeszcze bardziej odsunęła aspekt wyszukiwarki Yahoo na margines.
Oczywiście, mimo że kierownictwo Yahoo nie uważało wyszukiwania za ważne, było kilka osób, które to zrobiły. Dwóch doktorantów ze Stanford, na przykład Larry Page i Sergey Brin, próbowało stworzyć lepszą wyszukiwarkę niż ta zaniedbana przez Yahoo i odnieśli sukces. W 1996 roku opracowali algorytm o nazwie PageRank, który mógł określić względną wagę danej strony internetowej na podstawie liczby linków z innych stron, które prowadzą do niej i jak ważne one są.
Był to niezwykle skuteczny algorytm. Kiedy Larry i Sergey próbowali sprzedać PageRank Yahoo w 1997 roku za zaledwie 1 milion dolarów, spotkali się z bardzo zaskakującą krytyką.
Kierownictwo Yahoo argumentowało, że korzystanie z PageRank zaszkodziłoby Yahoo, ponieważ ludzie zbyt szybko znajdowaliby to, czego szukają, i widzieliby mniej banerów reklamowych, co zmniejszyłoby przychody Yahoo. Bez oferty wykupu Larry i Sergey nie mieli wyboru: musieli zrezygnować ze Stanford, aby opracować własną wyszukiwarkę Google.
W ciągu następnych dwóch lat, podczas gdy Google udoskonalało swój produkt i szybko zdobywało lojalną bazę użytkowników dzięki wysokiej jakości, Yahoo i inne portale praktycznie ugrzęzły w czasie. Zarobili miliony dolarów na banerach reklamowych, ale większość tego, co zarobili, przeznaczali na tworzenie treści dla swoich portali.
Yahoo rzeczywiście stawało się Internetem dla niektórych osób, bo mogli zrobić tam wszystko od zakupu książek po rezerwację biletów, ale zaniedbywało również swój katalog, który wciąż był magnesem na nowych użytkowników, czyli ludzi, nawet pomimo wykładniczo rosnącej liczby witryn w Internecie.
W końcu ta metoda stała się nie do utrzymania, a Yahoo faktycznie zaczęło korzystać z licencji na wyszukiwarkę od Google od 1998 roku za 7 milionów dolarów rocznie, mimo że, przypominam… złożyli ofertę całkowitego jej zakupu zaledwie rok wcześniej za 1 milion. Stało się tak bo yahoo zarabiało aż za dużo na banerach i reszta ich nie obchodziła, podczas gdy google nie miało u siebie ruchu więc musieli wprowadzić innowacje albo zwinęliby się z biznesu.
Podejście Google zorientowane na użytkownika wprost odrzucało banery reklamowe, ale zamiast tego naturalnie doprowadziło ich do płatnego wyszukiwania, które znamy aż do dziś, czyli obciążanie reklamodawców opłatą za wyświetlanie ich reklam na górze wyników wyszukiwania w dosyć natywnym formacie tekstowym, prawie tak, jakby były częścią samych wyników.
Szczerze mówiąc, to nawet nie Google wpadło na ten pomysł: pierwszy program płatnego wyszukiwania został uruchomiony przez witrynę internetową o nazwie GoTo.com.
Ale Google znacznie ulepszyło to, co stworzył GoTo. Jaka była podstawowa różnica? Otóż Google pozwalało reklamodawcom kupować reklamy bezpośrednio od Google, podczas gdy w przypadku Yahoo i wszystkich innych portali trzeba było najpierw skorzystać z agenta. Czyli pośrednika. Jeśli działasz w świecie online to wiesz że kiedyś system reklamowy google nazywał się adwords, a teraz google ads. Google zautomatyzował cały ten proces, otwierając go na małe firmy i wielkie korporacje.
AdWords powstało pod koniec 2000 roku. Był to wspaniały okres po dotcom crash, czyli bańce internetowej. Samo Yahoo przetrwało, ale wiedziało, że musi się zmienić, i w tym celu kierownictwo podjęło bardzo radykalną decyzję: powołało prezesa bez doświadczenia w żadnej firmie technologicznej.
Ten człowiek, Terry Semel, był dyrektorem generalnym Warner Brothers, dzięki czemu miał dobrą reputację w Hollywood, ale nie w Dolinie Krzemowej. Dołączył do Yahoo w 2001 roku, a pomysł polegał na tym, aby dać świeże spojrzenie na sprawy, co rzeczywiście zrobił.
Zobaczył, że banery reklamowe zginą niczym dinozaury i że płatne wyszukiwanie to przyszłość, co doprowadziło go do bardzo prostego wniosku: Yahoo musiało przejść do płatnego wyszukiwania.
Były na to dwa sposoby, a Terry, będąc człowiekiem praktycznym, najpierw wybrał najłatwiejszy: próbował kupić Google. W 2002 roku rozpoczął negocjacje z Larrym i Sergeyem i po kilku rozmowach Terry przedstawił im ofertę: 3 miliardy dolarów za całość Google. Jednak w tym momencie Larry i Sergey wiedzieli, że to oni rozdają karty w tej grze. W końcu to Yahoo przychodziło do nich, a nie na odwrót, dlatego złożyli kontrofertę: 5 miliardów dolarów. Ta liczba była bardzo ważna: trzeba pamiętać, że w 2002 roku Yahoo ledwo podniosło się po krachu dot-comów, a ich kapitalizacja rynkowa oscylowała dokładnie w okolicach 5 miliardów dolarów. Innymi słowy, Larry i Sergey proponowali nie przejęcie, ale fuzję między firmami.
Dla doświadczonego negocjatora, takiego jak Terry, brzmiało to nie do przyjęcia, więc musiał zrealizować swój plan B: pokonać Google we własnej grze.
W tym celu Terry musiał zdobyć kilka rzeczy: na początek potrzebował nowej wyszukiwarki, a drugą najlepszą wyszukiwarką po Google była wówczas Inktomi. Podobnie jak Yahoo, Inktomi straciło niesamowicie w następstwie krachu dot-comów, dlatego Yahoo mogło je kupić za grosze: za jedyne 240 milionów dolarów w 2002 roku, podczas gdy rok wcześniej było warte 25 miliardów dolarów.
Mając w ręku wyszukiwarkę, Terry potrzebował platformy reklamowej, na której mógłby zarabiać, więc w 2003 r. kupił oryginalną płatną platformę GoTo.com, której nazwa została wówczas zmieniona na Overture.
Teraz Terry miał wszystkie elementy układanki i musiał je tylko połączyć, ale okazało się to znacznie trudniejsze niż oczekiwano. Znaczna część podstawowej technologii była przestarzała: na przykład reklamy Overture nadal musiały zostać sprawdzone przez człowieka, w porównaniu z szybkim, automatycznym systemem AdWords używanym od samego początku.
Yahoo zajęło dwa pełne lata, aby zintegrować bardzo różne aspekty technologiczne Overture i Inktomi, ale do tego momentu było już za późno. Kiedy Yahoo kupiło Overture w 2003 roku, byli podobni z Google pod względem przychodów z reklam, ale już trzy lata później przychody Google były dwa razy większe i ten trend tylko się utrzymywał. Oczywiście niekupowanie
Google było tylko jednym z wielu błędów popełnionych przez Yahoo, które ostatecznie doprowadziły do ich upadku, ale jest to z pewnością ten najbardziej kosztowny błąd. To, co Yahoo mogło nabyć za 5 miliardów dolarów w 2003 roku, jest teraz warte prawie 2 tryliony.
Uwaga:Szukasz lepszych sposobów dotarcia do grupy docelowej? Jesteśmy agencją reklamową specjalizującą się w reklamie online, generowaniu leadów i optymalizacji pod kątem wyszukiwarek.
Zainteresowanie:Czy chcesz, aby więcej osób odwiedziło Twoją witrynę, ale nie wiesz od czego zacząć? Zwiększ swoją widoczność w Internecie dzięki optymalizacji pod kątem wyszukiwarek.
Pragnienie:Uzyskaj wysokiej jakości leady dla swojej firmy dzięki naszej profesjonalnej kampanii. Jeśli potrzebujesz pomocy, możemy zapewnić Ci usługi doradcze lub pomóc rozwinąć Twój biznes e-commerce.
Akcja:Już dziś skontaktuj się z najlepszą agencją SEO/SEM/Social w Polsce!
Pozycjonowanie w Yahoo jest bardzo podobne do pozycjonowania w Google. Oba platformy wykorzystują podobne techniki i strategie pozycjonowania. W skrócie istnieją trzy główne obszary, w których należy skupić się podczas pozycjonowania w SEO Yahoo: optymalizacja zawartości, linki zwrotne i pozycjonowanie lokalne. Yahoo SEO oferuje również wiele wbudowanych narzędzi, które można wykorzystać do zoptymalizowania stron internetowych pod kątem pozycjonowania w wyszukiwarce. Aby wykorzystać w pełni potencjał pozycjonowania w Yahoo, zaleca się współpracę z profesjonalnym agencją marketingową, taką jak UniqueSEO.
Z nami każda firma może się rozwijać. Tworzymy firmy i rozwijamy istniejące w internecie, a nasz marketing=WYNIKI. Z resztą zobacz co możemy osiągnąć w kilka miesięcy:
Zacznij współpracę z partnerem godnym zaufania!
Marketing w internecie, reklama i rozwijanie firm to nasza pasja i chleb powszedni. Na bieżąco jesteśmy zawsze z najnowszymi trendami, po to aby dawać Tobie to co najlepiej działa. Konkretny wynik, bez przepalania budżetu. Dla każdego zadania posiadamy wyszkolonych specjalistów, którzy dowiozą obiecane wyniki.
Skontaktuj się z nami:
Yahoo jest globalną firmą z siedzibą w Sunnyvale w Kalifornii, USA, założoną w 1995 roku. Jest dostawcą usługi internetowej, która dostarcza aplikacje e-mail, sekcje wiadomości, finanse, opisy giełdowe i więcej. Yahoo prowadzi też zasoby społecznościowe i usługi w mediach społecznościowych, usługi sieciowe i usługi wyszukiwania internetowego.
Yahoo powstało 2 marca 1995 roku.
Tak, konto na Yahoo jest bezpłatne.
Jak bardzo spodobała Ci się ta strona?
Kliknij na gwiazdki aby ocenić! (dobre opinie sprawiają, że piszemy więcej)
Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 555
Jeszcze nie ma głosów. Bądź pierwszą osobą.
Wpisz Swój Najlepszy Adres Email, Ponieważ Na Niego Dostaniesz Link.
Nie przegap wydarzeń live, podczas których omawiamy różne tematy i odpowiadamy na pytania, które pomogą Ci wyprzedzić konkurencję. Zarejestruj się na spotkania, których gospodarzem jest CEO UniqueSEO - Rafał Szrajnert.
Live odbywa się 1 w miesiącu i o terminie powiadamiamy tylko subskrybentów email.
Ten DARMOWY raport ujawnia sekrety które spowodują znaczny wzrost Twoich zarobków i sprzedaży z reklam... (sekrety prosto ze źródła)